Strzelanie 22.12.2021

Jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia udało mi się ponownie wybrać na strzelnicę. Tym razem zachowałem mój optymalny odstęp między wizytami na strzelnicy, czyli dwa tygodnie. Zabrałem ze sobą dla odmiany obydwa rewolwery. To była ostatnia moja wizyta na strzelnicy w roku 2021 i akurat padał śnieg. Można to nazwać prawdziwie zimowym strzelaniem.

Na początku postrzelałem z Remingtona. Wystrzeliłem na spokojnie dwa bębny, a następnie do ręki wziąłem Smitha Wessona, z którego wystrzeliłem 3 bębny: pierwszy i ostatni to słabsze .38 Special, natomiast ten pośrodku to amunicja obronna Hornady American Gunner .357 Magnum 125 grain JHP. Oto jak mi poszło. Najpierw czarnoprochowiec:

Remington, pierwszy bęben - wynik: 50.

Remington, drugi bęben - wynik: 34.

Następnie wziąłem do ręki Smitha Wessona. Jako świąteczny prezent wplotłem do strzelania drogą amunicję obronną .357 Magnum. Przypomniała mi, jak mocno może rewolwer kopać po rękach. I rozbłysk wystrzału też był zdecydowanie większy. Oto moje tarcze:

Smith & Wesson, pierwszy bęben - wynik: 43.

Smith & Wesson, bęben Magnum - wynik: 35.

Smith & Wesson, trzeci bęben - wynik: 35.

Na koniec jak zwykle tabelka z wynikami, ale nie uwzględnia ona Remingtona. Notuję tylko wyniki strzelania amunicją scaloną, bo na niej skupiam swoje treningi - o ile można treningiem nazwać strzelanie raz na dwa tygodnie i to przy dobrych wiatrach...

Strzelanie z użyciem samonapinacza
Dzień 10m 25m
Special Magnum Special Magnum
22.12.2021 43, 35 35 - -
07.12.2021 37, 47, 52, 49, 51 - - -
08.11.2021 53, 54, 52, 42 49 18, 29 -
19.10.2021 29, 48 - - -
30.08.2021 35, 49, 42, 18, 45 33 - -
19.05.2021 52, 46, 30, 49 - 17, 28 -
26.03.2021 53, 59 - 51 24, 14, 24
03.03.2021 39, 46 37 30 10
16.02.2021 51 48, 45 - 36
27.12.2020 15 - - -

Komentarze